O raporcie:
Analiza scenariuszowa wpływu pakietu prawnego „Fit for 55” i planu „REPowerEU” na konkurencyjność polskich firm w perspektywie 2030 roku. Publikacja zawiera symulację ekonomiczną wpływu zmian cen nośników energii i paliw na kondycję finansową dwóch średnio typowych firm - zajmującej się wytwarzaniem wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych oraz świadczącej usługi gastronomiczne i hotelarskie. Wyróżnione scenariusze różnią się pod względem tempa dekarbonizacji oraz ryzyk geopolitycznych i obejmują: (A) fiasko „Fit for 55” i „REPower EU” na skutek eskalacji wojny w Ukrainie i kryzysu gospodarczego; (B) wdrożenie „Fit for 55” bez „REPowerEU”; (C) wejście w życie obu regulacji przy całkowitym odejściu od rosyjskich surowców; (D) wprowadzenie dalej idących regulacji niż obecnie zaprezentowane.
Kluczowe wnioski:
- Najbardziej niekorzystny scenariusz dla dużego przedsiębiorstwa przemysłowego to szybki wzrost cen energii elektrycznej, gazu i paliw silnikowych wywołany radykalnym przyspieszeniem transformacji energetycznej i zaostrzeniem celów
„Fit for 55”. Doprowadzi to do znaczącego wzrostu udziału kosztów energii w przychodach, zwłaszcza w połowie obecnej dekady. - Dopiero pod koniec lat 20. XXI w. ogólny wzrost cen połączony ze spadkiem cen energii elektrycznej (dzięki zwiększonemu pozyskiwaniu prądu ze źródeł odnawialnych) spowoduje spadek udziału wydatków na energię w przychodach firm. Będzie to odczuwalne zwłaszcza w scenariuszu odejścia od „Fit for 55” i „REPowerEU”, w którym ma miejsce zaniechanie transformacji energetycznej. Wówczas niedobory podaży surowców spowodują wzrost ich cen.
- W przypadku zaostrzenia celów klimatycznych Unii udział wydatków na nośniki energii w przychodach firm usługowych wzrośnie o blisko połowę. Przy czym wzrost cen będzie najbardziej odczuwalny już w połowie obecnej dekady. Tak szybki wzrost kosztów przy stosunkowo niskich marżach wśród mniejszych firm usługowych, takich jak hotele czy restauracje, spowoduje wzmożoną presję inflacyjną.
- Dwukrotny wzrost udziału wydatków na nośniki energii w ciągu zaledwie kilku lat sprawi, że ceny wyrobów przemysłowych będą rosły zdecydowanie szybciej niż inflacja. Przełoży się to na relatywne wzrosty cen w branżach zależnych, zwłaszcza
w budownictwie, motoryzacji czy u producentów maszyn i sprzętu AGD. - Dla większość firm transformacja energetyczna i związany z nią wzrost cen nośników energii będzie miał charakter szoku ekonomicznego, bo przeważnie nie będą one przygotowane na zmiany, które zajdą w najbliższych latach, i będą działać
reaktywnie. Aby zachować konkurencyjność, firmy będą musiały podejmować samodzielnie działania zmierzające do maksymalnego ograniczenia kosztów energii i śladu węglowego swoich produktów, np. inwestując we własne źródła OZE lub
podpisując długoterminowe kontrakty na zakup zielonej energii bezpośrednio od wytwórcy.