O raporcie:
Czy polski węgiel ma przyszłość? Tak, ale nie każdy, nie w każdym sektorze i nie zawsze. Mimo politycznej niepewności co do tempa i zakresu wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu dekarbonizacja unijnych gospodarek jest procesem nieodwracalnym. Jednak przemiany w polskim górnictwie nie mogą być chaotyczne, a powinny być zaplanowane w sposób pragmatyczny i uporządkowany, korespondować z potrzebami energetyki i przemysłu, a także uwzględniać innowacje technologiczne, wykorzystanie nauki i „kultury węglowej”.
Raport zawiera nie tylko diagnozę sytuacji, ale także rekomendacje, co zrobić, aby odejście od węgla w Polsce było akceptowalne gospodarczo i społecznie, a także sprzyjało innowacyjnemu przemysłowi, który – poza energetyką – korzysta z surowca.
Kluczowe wnioski
- Górnictwo stale korzysta z pomocy publicznej. Od 1989 r. kolejne rządy wypłaciły kopalniom w sumie ok. 150-160 mld zł pomocy publicznej.
- Wydajność kopalń systematycznie maleje. Po I półroczu 2025 r. wskaźnik wydobycia wyniósł zaledwie 296 t, wobec 302 t w analogicznym okresie 2024 r. i 326 t rok wcześniej.
- Polska więcej węgla importuje, niż eksportuje. W 2024 r. import surowca wyniósł ok. 6 mln t.
- Sytuacja finansowa sektora węglowego pozostaje bardzo zła. Wiele spółek balansuje na granicy płynności.
- Spadek wydobycia skutkuje odpływem pracowników. Obecnie w kraju działa 19 kopalń węgla kamiennego, w których na koniec sierpnia 2025 r. zatrudnionych było 71,8 tys. osób – najmniej w historii.
- Perspektywy dla polskiego górnictwa są bardzo niekorzystne. W najbliższych latach popyt na węgiel w energetyce będzie gwałtownie maleć. W 2030 r. w Polsce mają pozostać bloki węglowe o łącznej mocy 6–7 GW, zużywające jedynie 5–6 mln t surowca rocznie.
- Ochrona kopalń przed upadłością wymaga dostosowania ich potencjału produkcyjnego do realnych potrzeb rynku. Celem nie jest wydłużenie ich funkcjonowania, lecz przygotowanie zakładów, pracowników i regionów na wygaszenie wydobycia.
- Tempo coal exitu powinno być przejrzyste i oparte na analizie kosztów, tempa rozwoju alternatywnych źródeł energii oraz realnych planów przekwalifikowania pracowników i transformacji regionów górniczych.
- Działalność górnicza wymaga wykwalifikowanych pracowników różnych specjalności, a automatyzacja i robotyzacja w polskim górnictwie pozostaną zjawiskami punktowymi.
- Społeczne znaczenie górnictwa w regionach węglowych oraz ich rola w gospodarce całego kraju sprawia, że odgrywają dużą rolę polityczną. Z czasem wykształcił się szereg grup interesu związanych z przemysłem wydobywczym węgla, które wpływają na politykę gospodarczą i energetyczną rządu.
- Przyszłość sektora węglowego budzi coraz większe podziały społeczne i polityczne. W debacie publicznej nośne są postulaty odbudowy polskiego potencjału węglowego w kontrze do realiów rynku, uwarunkowań ekonomicznych i wymogów polityki klimatycznej.
- W umowie społecznej z 2021 r. rząd zobowiązał się, że do czasu osiągnięcia przez Polskę neutralności klimatycznej na skalę przemysłową zrealizuje osiem rodzajów inwestycji w czyste technologie węglowe. Jednak ich wdrożenie nie zahamuje spadku zapotrzebowania na surowiec i nie uratuje miejsc pracy w górnictwie.
- Polskie górnictwo ma przyszłość w innym wymiarze. W długiej perspektywie – jako zespół kompetencji, ludzi i technologii – może istnieć, ale w zmienionej formie i funkcji.