Majowy newsletter publikujemy w ostatnim dniu kampanii prezydenckiej. Za trzy dni okaże się, kto zostanie nowym prezydentem. I choć smog w kampanii pojawiał się bardzo rzadko – jeśli już, to do walki z nim zachęcał Rafał Trzaskowski – to wyniki wyborów mocno wpłyną nie tylko na całą sytuację polityczną, ale też na sferę walki o jakość powietrza.
Rezultat niedzielnego głosowania zdecyduje o dalszej drodze rządu, który na agendzie ma ważne zadania w obszarze walki ze smogiem, takie jak realizacja programu „Czyste powietrze”, wdrażanie dyrektywy o jakości powietrza (AAQD), przygotowywanie Planu Społeczno-Klimatycznego, negocjacje w sprawie nowego budżetu Unii Europejskiej, transformację energetyczną i wiele, wiele innych. Ostateczne wyniki mogą oznaczać kontynuację dotychczasowego kierunku – nie zawsze przez nas chwalonego, ale przewidywalnego – albo spore turbulencje, a w dalszej perspektywie – zmiany w polityce centralnej i ostry skręt w prawo.
Ale póki nie wiemy, co się wydarzy, patrzymy w kierunku znanym i lubianym – na miasta, które niezależnie od wszystkiego realizują prośrodowiskową i proklimatyczną agendę, będąc pionierami dobrych zmian nawet w trudnych czasach. 7 maja Łódź, Kraków, Rzeszów, Warszawa i Wrocław uzyskały w Wilnie certyfikaty Komisji Europejskiej potwierdzające jej akceptację dla tzw. kontraktów klimatycznych. Miasta te podjęły wysiłek, by ich polityka klimatyczna była ambitna i stała się wzorem dla innych w Polsce i Europie. Pisze o tym w sekcji Warto przeczytać Tymoteusz Marzec, koordynator Komisji Energii, Klimatu i Środowiska w Unii Metropolii Polskich.
Z kolei w połowie miesiąca w Łodzi odbył się Samorządowy Kongres Klimatyczny organizowany przez prezydentkę miasta Hannę Zdanowską, która o swojej środowiskowej polityce opowiedziała w naszym majowym podcaście. Polityka samorządowa nie próżnowała zatem w czasie, gdy partie skupiały się na kreowaniu kampanijnych narracji starannie omijających tematy środowiska i klimatu, lub ewentualnie atakujących tych, którzy wykazują w tym obszarze jakieś ambicje.
Równolegle Kraków stara się dopiąć kwestię kształtu planowanej już od lat strefy czystego transportu – jej założenia zostały złagodzone po konsultacjach społecznych i za pół roku ma zacząć, powoli, działać.
Sezon smogowy – po majowych przymrozkach – przemija. Kluczowe na agendzie tematy ewoluują, ale emocje nie słabną.
Zapraszamy do lektury!
Warto wiedziećSmog sporadycznie pojawiał się w dyskusjach w kampanii prezydenckiej. Tematy ekologii i klimatu poruszano rzadko i głównie w negatywnym świetle. Kandydaci prawicowi – większość grupy rywalizującej w pierwszej turze – deklarowali sprzeciw wobec unijnej polityki klimatycznej, krytykując kandydatów centrowych i lewicowych. Rafał Trzaskowski (KO) odpierał ataki, wskazując na problem smogu jako wyzwanie, które powinno łączyć wszystkich na scenie politycznej. W ostatniej debacie przed drugą turą – między Trzaskowskim i kandydatem PiS Karolem Nawrockim – tematy środowiskowe pojawiły się wyłącznie w kontekście unijnego Zielonego Ładu. Nawrocki zapowiedział radykalne zerwanie z polityką klimatyczną UE, a Trzaskowski stwierdził, że „Zielonego Ładu już nie ma”, i postulował renegocjację unijnych mechanizmów mających pomóc w zmniejszeniu emisji, jak system ETS2. Choć prezydent nie ma szerokich prerogatyw w zakresie polityki klimatycznej, może wpływać na jej kierunek poprzez weto ustaw. Wybór Nawrockiego oznaczałby systematyczne hamowanie polityki klimatycznej. Z kolei zwycięstwo Trzaskowskiego przyniosłoby współpracę z rządem, który utrzyma dotychczasowe dążenia do realizacji celów klimatycznych, choć tempo zmian zapewne spadnie ze względu na sprzeciw społeczeństwa wobec rosnących kosztów energii.
Polska domaga się danych o emisjach z niemieckiej rafinerii. Rafineria PCK w Schwedt otrzymała w maju ostateczne pozwolenie władz Brandenburgii na emisję dwutlenku siarki do 1000 mg/m³ średniodobowo – pięciokrotnie powyżej unijnych norm – z możliwością utrzymania podwyższonego limitu do 2027 r. Polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska alarmuje, że zanieczyszczenia mogą przedostawać się na terytorium Polski, szczególnie w rejon planowanego Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Pod koniec maja Polska oficjalnie zwróciła się do niemieckiej administracji o bieżący dostęp do danych pomiarowych. Resort podkreśla, że nie został uwzględniony w procesie wydania decyzji i nie wyklucza złożenia skargi do Komisji Europejskiej, jeśli pozwolenie na emisję będzie miało szkodliwe skutki dla strony polskiej.
Urząd Miasta Krakowa przedstawił nowe założenia strefy czystego transportu. Najnowszy projekt, który uwzględnia rekomendacje z konsultacji społecznych przeprowadzonych między listopadem 2024 r. i styczniem 2025 r., przewiduje łagodniejsze przepisy niż wcześniejsze plany. Strefa zacznie obowiązywać 1 stycznia 2026 r. i obejmie obszar w obrębie czwartej obwodnicy, z wyłączeniem wschodniej części dzielnicy Nowa Huta (Wzgórza Krzesławickie). Aby wjechać do strefy, pojazdy benzynowe będą musiały spełnić co najmniej normę emisji spalin Euro 4 (produkowane od 2005 r.), a pojazdy z silnikiem diesla – Euro 6 (od 2014 r.). Mieszkańcy Krakowa płacący podatki w mieście będą zwolnieni z tego obowiązku, ale tylko w odniesieniu do samochodów zarejestrowanych przed wejściem w życie nowych przepisów. Dla kierowców spoza Krakowa, których pojazdy nie będą spełniać norm, przewidziano możliwość tymczasowego wjazdu do strefy za dopłatą: 100 zł miesięcznie w 2026 r., 250 zł w 2027 r. i 500 zł w 2028 r., lub 2,50 zł za godzinę. Dodatkowe zwolnienia przewidziano m.in. dla osób udających się do lekarza oraz właścicieli pojazdów zabytkowych – będą oni mogli poruszać się po strefie bez ograniczeń. Nalepki do oznaczania pojazdów nie będą obowiązkowe, a przestrzeganie przepisów będzie kontrolowane na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Władze miasta planują działania informacyjne, które mają pomóc mieszkańcom dostosować się do nowych zasad. Konsultacje społeczne projektu potrwają do 9 czerwca.
UsłyszaneWeronika Michalak, dyrektorka HEAL Polska:
Apelujemy do rządzących o uwzględnianie tych wielomiliardowych kosztów [zdrowotnych smogu – przyp. red.] w każdej decyzji i strategii. To, że nie widać ich na pierwszy rzut oka, nie znaczy, że nie istnieją. Wszelkie inwestycje w niskoemisyjne źródła energii i efektywność energetyczną, spełnianie norm dotyczących jakości powietrza czy sprawna realizacja programu „Czyste powietrze” – to wszystko przełoży się na lepsze zdrowie i więcej oszczędności w krajowym budżecie.
SmogLab.pl, 10 kwietnia 2025 r.
Agnieszka Warso-Buchanan, członkini zarządu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi:
Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o przyjęciu naszych skarg [sześć skarg przeciwko Polsce ws. jakości powietrza i braku możliwości zaskarżania nieskutecznych programów ochrony powietrza – przyp. red.] może być przełomowym momentem w walce o praworządność i ochronę naszych praw podstawowych: prawa do czystego i zdrowego powietrza oraz prawa do sądu w sprawach środowiskowych.
SmogLab.pl, 21 maja 2025 r.
Dorota Zawadzka-Stępniak, prezeska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej:
Od wielu lat wspieramy poprawę efektywności energetycznej budynków, jest to absolutny filar polityki energetyczno-klimatycznej. Skalę potrzeb pokazuje program termomodernizacji szkół finansowany z KPO, w którym złożone wnioski kilkakrotnie przekraczają budżet. W ramach tego programu 400 budynków zostanie zmodernizowanych, około 200 źródeł ciepła wymienionych, ale co ważne do 10 proc. budżetu […] będzie przeznaczone na edukację ekologiczną. Ważne, by pokazywać korzyści z takich inwestycji, nie tylko ekologiczne, ale też ekonomiczne.
Konto NFOŚiGW na X, 21 maja 2025 r.
Paulina Hennig-Kloska, ministerka klimatu i środowiska:
Dzisiaj robimy kolejny krok w stronę bezpiecznej transformacji, gwarantującej stabilne funkcjonowanie systemu elektroenergetycznego. Poza budową nowych zeroemisyjnych źródeł energii […] musimy zwiększać możliwość przyjmowania przez system elektroenergetyczny energii produkowanej przez nowe źródła. Bardzo się cieszę, że doszliśmy do momentu, kiedy środki z Krajowego Planu Odbudowy [1,3 mld zł – przyp. red.] wspierają rozwój systemu przesyłowego, przyczyniając się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Komunikat Ministerstwa Klimatu i Środowiska, 26 maja 2025 r.
Myślę, że na jednym z najbliższych kierownictw przystąpimy do jego omówienia i zaakceptowania [nowej wersji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu – przyp. red.] lub […] cofnięcia do poprawy. Ale myślę, że jest on już na tyle mocno uzgodniony wewnętrznie, że po rozwianiu ewentualnych […] świeżych wątpliwości zostanie przyjęty przez kierownictwo.
PAP CSI, 26 maja 2025 r.
Smog w liczbach Jak w ostatnich pięciu latach zmieniał się poziom zanieczyszczenia powietrza w największych miastach?Główny Inspektorat Ochrony Środowiska opublikował roczne raporty o jakości powietrza. Pokazujemy, jak w ostatnim pięcioleciu zmieniały się średnie poziomy zanieczyszczenia pyłami PM10 i PM2,5 oraz dwutlenkiem azotu w czterech miastach badanych w latach 2022–2023 w ramach Smogowego Indeksu Miast Polityki Insight. Przedstawiamy również liczbę dni w roku, w których normy PM10 były przekroczone.
Źródło: GIOŚ
Publikacje
Raport wskazuje na poważne braki w egzekwowaniu przepisów antysmogowych. W gminach pozbawionych straży miejskiej lub gminnej spalanie śmieci czy korzystanie z nielegalnych „kopciuchów” jest w praktyce bezkarne. Liczba kontroli w tych gminach jest śladowa, a kary za spalanie odpadów nakładane są bardzo rzadko. W gminach bez straży miejskiej pracowało niemal czterokrotnie mniej osób upoważnionych do kontroli (136) niż w gminach ze strażą (517). W tych pierwszych na jednego kontrolera przypadało aż 629 domów, w tych drugich – 117. W gminach ze strażą co dziesiąta kontrola kończyła się wykryciem naruszenia przepisów antysmogowych. 59 proc. stwierdzonych przypadków spalania odpadów oraz 31 proc. naruszeń przepisów uchwały antysmogowej skutkowało nałożeniem mandatu. Polski Alarm Smogowy apeluje o pilne wzmocnienie systemu kontroli poprzez zwiększenie liczby upoważnionych osób, rozszerzenie godzin kontroli oraz intensyfikację działań informacyjnych i edukacyjnych wśród mieszkańców. Bez tych zmian przepisy uchwały antysmogowej – w tym zakaz spalania węgla, który ma wejść w życie w 2028 r. – pozostaną martwym prawem.
Organizacja oceniła 36 europejskich miast pod kątem przyjazności dla dzieci poruszających się pieszo, rowerem i samodzielnie. Ranking oparto na trzech wskaźnikach: liczbie tzw. szkolnych ulic (obszarów wokół szkół z ograniczonym ruchem), dostępności ścieżek rowerowych oddzielonych od ruchu samochodowego oraz odsetku ulic z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Najlepiej wypadł Paryż, który osiągnął najwyższe wyniki w dwóch z trzech kategorii: aż 48 proc. dróg ma chronione trasy rowerowe, a 89 proc. sieci drogowej objęto ograniczeniem dopuszczalnej prędkości do 30 km/h. W liczbie szkolnych ulic Paryż plasuje się na trzeciej pozycji, ustępując Londynowi (525 takich stref) i Mediolanowi. Na podium ogólnego rankingu znalazły się także Amsterdam i Antwerpia. W rankingu uwzględniono trzy polskie miasta: Warszawę, Kraków i Wrocław. Najwyższej oceniono Wrocław, który zajął 20. miejsce; Warszawa uplasowała się na 22., a Kraków na 33. pozycji. We Wrocławiu blisko 40 proc. ulic objęto ograniczeniem prędkości, w Warszawie – 30 proc., a w Krakowie – ok. 25 proc. Autorzy raportu podkreślają, że polskie miasta mają jeszcze wiele do poprawy, a główną przeszkodą w tworzeniu lepszych warunków dla mobilności dzieci pozostaje powszechna w Polsce kultura samochodowa.
Wydarzenia