Czerwiec się kończy, a wraz z nim kończymy prezydencję w Radzie UE, której sukcesy i porażki z perspektywy środowiskowo-klimatycznej podsumowuje w sekcji Warto przeczytać Kamila Kadzidłowska z fundacji Rodzice dla Klimatu. Autorka zwraca uwagę na szereg niewykorzystanych przez polski rząd szans na promowanie się jako kraj aktywny w walce o jakość powietrza. Wskazuje też, że realizacja priorytetów związanych z bezpieczeństwem gospodarczym stała nieraz w sprzeczności ze wzmacnianiem bezpieczeństwa środowiskowego. Zachęcamy do lektury! Od lipca prezydencję sprawować będą Duńczycy, którzy mają szansę lepiej i efektywniej realizować prośrodowiskowe postulaty. Duńska prezydencja rozpocznie też prace nad wieloletnimi ramami finansowymi Unii, co będziemy obserwować i opisywać.
Tymczasem w czerwcu wydarzyło się sporo na polskim podwórku. Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki – wspierany przez PiS kandydat, który w kampanii wielokrotnie bronił węgla, a także atakował unijną politykę klimatyczną. Jego prezydentura oznaczać będzie najpewniej opóźnienie transformacji energetycznej i hamowanie części prośrodowiskowych zmian. Nawrocki jest przeciwnikiem ETS2 – nowego systemu handlu emisjami dla transportu lądowego i indywidualnego – i chciałby zablokować jego wdrożenie. Tymczasem tuż po wyborach Ministerstwo Funduszy przedstawiło, po kilku miesiącach prac, projekt planu społeczno-klimatycznego, który ma łagodzić skutki wprowadzenia tego systemu. Więcej na ten temat piszemy w sekcji Warto wiedzieć.
W tym miesiącu w mediach pojawia się też coraz więcej niepokojących informacji o społecznych konsekwencjach nieprawidłowości w źle funkcjonującym przed ostatnią reformą programie „Czyste powietrze”. Niemal 1,5 tys. osób, które skorzystało z programu, musi zwrócić dotacje za wykryte nieprawidłowości – ostrzegał 24 czerwca „Dziennik Gazeta Prawna”. Wielu ludzi, którzy zostali oszukani przez niesprawdzonych wykonawców, może zostać wezwanych do zwrotu wysokich dotacji, których w praktyce nie widzieli na oczy. Rządzący zastanawiają się, jak wyjść z tej sytuacji, ale sprawa jest skomplikowana i coraz bardziej niepokojąca.
W wakacje wchodzimy więc w momencie niepewności. We wrześniu – po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego 6 sierpnia – wejdziemy do nowej politycznej rzeczywistości, którą będziemy dla Państwa na nowo opisywać. W lipcu i sierpniu planujemy przerwę w wydawaniu newslettera, a tymczasem życzymy ciekawej lektury, a następnie udanego odpoczynku. Do zobaczenia!
Warto wiedziećCzy NFOŚiGW przyspieszy wypłatę środków w „Czystym powietrzu”? Redakcja „Miast bez Smogu” zapoznała się z nieoficjalną, roboczą wersją stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) dotyczącego opóźnień w wypłatach dotacji w ramach programu „Czyste powietrze” przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Według naszych źródeł dokument ma zostać opublikowany w najbliższych dniach. Sam NFOŚiGW nie potwierdza jego autentyczności, wskazując, że prace nad stanowiskiem wciąż trwają. Z dokumentu wynika, że fundusze wojewódzkie mają zostać zobowiązane do nadania najwyższego priorytetu rozpatrywaniu zaległych wniosków o płatność, w tym do rozliczenia wszystkich wniosków z 2024 r. najpóźniej do końca września 2025 r. Dodatkowo w ciągu 48 godzin od publikacji stanowiska fundusze mają wypłacić dotacje, które przeszły już kontrolę i zostały zatwierdzone. Jeśli dokument zostanie opublikowany, spełni kluczowe postulaty firm realizujących inwestycje w ramach programu, które w związku z opóźnieniami mierzą się z problemami finansowymi.
Główna Inspektorka Nadzoru Budowlanego złożyła rezygnację. Dorota Cabańska ustąpiła z funkcji 1 czerwca. Stanowisko to zajmowała od czerwca 2022 r. i była chwalona m.in. za postępy w cyfryzacji urzędu oraz skuteczne uruchomienie Centralnej Bazy Emisyjności Budynków. Jak słyszymy, decyzją o odejściu uprzedziła swoją planowaną dymisję – została powołana za rządów Zjednoczonej Prawicy, a już rok temu o jej odwołanie wnioskował nadzorujący urząd minister rozwoju Krzysztof Paszyk. Według nieoficjalnych informacji, jeśli wpływ na obsadę stanowiska utrzyma obecne kierownictwo resortu, urząd może objąć osoba związana z Polską Izbą Inżynierów Budownictwa. Chwilowy wakat i konieczność wdrożenia nowego inspektora mogą natomiast spowolnić rozwój Centralnej Bazy Emisyjności Budynków oraz jej możliwą integrację z programem „Czyste powietrze”, rekomendowaną przez ekspertów.
Bruksela zaskarżyła Polskę do TSUE w związku z jakością powietrza. Komisja Europejska wskazuje na brak realnego dostępu do sądu w sprawach dotyczących przekraczania norm zanieczyszczeń powietrza. Chodzi o możliwość składania skarg na założenia programów ochrony powietrza (POP) i plany działań krótkoterminowych (PDK), które państwa członkowskie muszą przygotować na mocy dyrektywy AAQD (Ambient Air Quality Directive), wprowadzonej w 2008 r., a znowelizowanej w 2024 r. Komisja przypomina, że w świetle prawa wspólnotowego „poszczególni obywatele i organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną środowiska muszą mieć możliwość kwestionowania decyzji władz lub ich braku, jeśli uważają, że podjęte działania są niewystarczające”. Ministerstwo Klimatu zapewnia, że pracuje nad usprawnieniem przepisów dotyczących składania skarg, ale nowe regulacje pojawią się przed aktualizacją wojewódzkich POP-ów, zaplanowaną na 2027 r. Resort podkreśla, że w polskim prawie istnieje już podstawa do składania takich skarg – art. 90 ustawy o samorządzie wojewódzkim. Zwraca jednak uwagę, że problemem może być orzecznictwo sądów administracyjnych, które zwykły nie uznawać, że programy ochrony powietrza mogą naruszać interesy prawne osób fizycznych i organizacji pozarządowych.
Na co rząd chce przeznaczyć fundusze powiązane z ETS2? 6 czerwca Ministerstwo Funduszy opublikowało projekt planu społeczno-klimatycznego (PSK), który określa, jak Polska zamierza wydać 11,4 mld euro z unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego (SFK). SFK to część pakietu „Fit for 55” i ma łagodzić skutki ETS2 – nowego systemu handlu emisjami dla transportu lądowego i indywidualnego ogrzewania. Rząd planuje przeznaczyć 5,7 mld euro na bony energetyczne dla emerytów z niższymi dochodami, 4,5 mld euro na program „Czyste Powietrze” oraz termomodernizacje i remonty mieszkań socjalnych, 3,2 mld euro na kolej, autobusy zeroemisyjne, stacje ładowania i infrastrukturę rowerową, a 1,5 mld euro na budownictwo gminne. Konsultacje planu potrwają do 30 czerwca. Następnie Polska prześle jego ostateczną wersję Komisji Europejskiej. Fundusze w pełnej wysokości trafią do kraju tylko wtedy, gdy ETS2 ruszy zgodnie z planem w 2027 r. W przypadku przesunięcia na 2028 r. SFK zmniejszy się o 16 proc., a jeśli rząd wywalczy głębszą rewizję ETS2, wartość funduszu może się jeszcze zmienić.
Komisja Europejska chce finansować spłatę długu pieniędzmi z ETS2. 16 lipca przedstawi projekt wieloletnich ram finansowych, czyli budżetu na lata 2028–2034. Początkowo urzędnicy Komisji chcieli oprzeć wypłatę środków na mechanizmie podobnym do popandemicznego Funduszu Odbudowy, w ramach którego rządy państw członkowskich opracowywały krajowe plany odbudowy (KPO). To rozwiązanie wykluczało z procesu decyzyjnego samorządy, czemu sprzeciwiła się m.in. Polska. Model bezpośredniej współpracy na linii Bruksela–stolice zostanie zastąpiony zapewne przez partnerstwa krajowe i regionalne w wydatkowaniu funduszy. Wypłata środków ma być uzależniona od realizacji reform, a nie – jak dotychczas – wyłącznie od realizacji inwestycji. Nowy budżet umożliwi przekazywanie funduszy spójności na zbrojenia (w ramach mechanizmu SAFE), a dodatkowo powstanie też Fundusz Konkurencyjności, finansujący nowoczesne technologie, innowacje, badania i start-upy. Od 2028 r. UE zacznie spłacać dług zaciągnięty w ramach Funduszu Odbudowy. Komisja chciałaby pokryć te wydatki ze środków pozyskanych w ramach systemu handlu emisjami ETS2. Pomysłowi sprzeciwia się m.in. Polska.
Kraków będzie miał strefę czystego transportu. 12 czerwca Rada Miasta przyjęła uchwałę wprowadzającą strefę czystego transportu od 1 stycznia 2026 r. Obejmie ona obszar w granicach IV obwodnicy. Nowe zasady wymagają, by samochody z silnikiem diesla były co najmniej z 2014 r. (norma Euro 6), a benzynowe lub LPG z 2005 r. (Euro 4). Wyjątki obejmą auta mieszkańców zarejestrowane przed 26 czerwca 2025 r., a także pojazdy osób z niepełnosprawnością, służb, zabytkowe oraz dowożące do placówek ochrony zdrowia. Kierowcy spoza Krakowa, których auta nie spełniają wymogów, przez pierwsze trzy lata będą mogli wnieść opłatę za wjazd do strefy. Krakowski Alarm Smogowy ocenił decyzję jako ważny krok w walce o czyste powietrze, choć zwrócił uwagę, że szerokie zwolnienia dla mieszkańców mogą opóźnić oczekiwane efekty. Tymczasem poseł Polski 2050 Rafał Komarewicz oraz radni Koalicji Obywatelskiej z Wieliczki i powiatu wielickiego złożyli wnioski o uchylenie uchwały, argumentując, że faworyzuje ona krakowian kosztem mieszkańców gmin ościennych, i została przyjęta bez realnych konsultacji. Kraków będzie drugim po Warszawie miastem w Polsce z taką strefą – zgodnie z ustawą o elektromobilności i Krajowym Programem Ochrony Powietrza podobne strefy muszą wprowadzić miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, w których regularnie przekraczane są roczne normy dwutlenku azotu.
UsłyszaneFilip Jarmakowski, Krakowski Alarm Smogowy:
Strefy czystego transportu są bardzo powszechne w wielu miastach europejskich. Już ponad 300 miast ma na swoim terenie takie obszary, do których nie mogą wjechać najmocniej zanieczyszczające pojazdy. W Polsce na razie istnieje tylko jedna strefa, w Warszawie. Kraków ma być drugim miastem w Polsce, gdzie podobne ograniczenia zostaną wprowadzone. Według szacunków na rok 2026, opracowanych na podstawie badań wykonanych w Krakowie metodą teledetekcji w roku 2019 oraz 2021, krakowska strefa obejmie swoimi wymogami tylko 10 proc. samochodów, które jednak odpowiadają za około 30 proc. emisji dwutlenku azotu.
Smoglab.pl, 5 czerwca 2025 r.
Paulina Hennig-Kloska, ministerka klimatu i środowiska:
Decyzja o tym, czy przedłużać zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, zapadnie po analizie nowych taryf, zaproponowanych przez spółki energetyczne pod koniec lipca.
Radio ZET, 6 czerwca 2025 r.
Bartłomiej Orzeł, b. pełnomocnik rządu ds. programu „Czyste powietrze”, współpracownik think tanku Project Tempo:
Niewykonane prace, pobrane zaliczki, długi u wykonawców. Szokujące, ale bez zaskoczenia, skutki prefinansowania w „Czystym Powietrzu". W mojej ocenie – zgodnie z prawem i nie – uciekło min. 10 MILIARDÓW. Te pieniądze będą ściągane z właścicieli domów.
Konto Bartłomieja Orła na X, 17 czerwca 2025 r.
Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska:
Naszym celem od początku jest odsunięcie w czasie tego mechanizmu ETS2, który niestety został uzgodniony za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. […] Celem jest trzyletnie odsunięcie w czasie [obowiązywania ETS2 – PAP] i będziemy konsekwentnie do tego dążyć.
Konferencja europosłów KO i PSL w Strasburgu, PAP CSI, 18 czerwca 2025 r.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (Biuro Prasowe):
Tylko w pierwszym tygodniu czerwca w nowym naborze „Czystego powietrza” wpłynęło 1310 wniosków na łączną kwotę dofinansowania wynoszącą ponad 71,8 mln zł. Ogółem od początku nowej odsłony programu do 6 czerwca br. złożono 6088 wniosków na ponad 307 mln zł dofinansowania.
Portalsamorzadowy.pl, 18 czerwca 2025 r.
Smog w liczbach Jak zielone są miasta wojewódzkie?Zieleń miejska odgrywa istotną rolę w redukcji smogu. Rośliny pochłaniają dwutlenek węgla i zanieczyszczenia powietrza, a także produkują tlen. Drzewa i krzewy filtrują pyły zawieszone (PM10 i PM2,5), poprawiając jakość powietrza. Pokazujemy, jak miasta wojewódzkie radzą sobie z zapewnianiem mieszkańcom dostępu do terenów zielonych.
Źródło: GUS
PublikacjeRaport omawia korzyści, jakie mogą płynąć z wdrożenia przez Polskę tzw. dyrektywy budynkowej (EPBD). Przy założeniu, że zgodnie z Krajowym Planem Renowacji Budynków rocznie modernizowanych będzie ok. 200 tys. domów jednorodzinnych, 13 tys. budynków wielorodzinnych oraz 16 tys. obiektów użyteczności publicznej, Polska znacząco zyska zarówno finansowo, jak i środowiskowo. Poprawi się bezpieczeństwo energetyczne kraju – zużycie energii na potrzeby ogrzewania, wentylacji i przygotowania ciepłej wody użytkowej spadnie o około 40 proc., import węgla kamiennego zmniejszy się o połowę, a gazu ziemnego – o jedną czwartą. Gospodarka zyska dzięki spadkowi rocznych kosztów ogrzewania i oświetlenia (łącznie o ponad 50 mld zł), powstaniu 94 tys. miejsc pracy oraz impulsowi rozwojowemu dla rynku pomp ciepła czy okien. W wymiarze ekologicznym emisje CO₂ zmniejszą się o 10 proc., pyłów PM2,5 – 26 proc., a benzo(a)pirenu – aż 44 proc. Przełoży się to na redukcję ubóstwa energetycznego i poprawę jakości powietrza, co może przyczynić się do zmniejszenia liczby przedwczesnych zgonów oraz wydłużenia średniej długości życia Polaków.
Raport przedstawia analizę dwóch miesięcy naborów w programie „Czyste Powietrze”, który od kwietnia 2025 r. funkcjonuje w nowej odsłonie. W kwietniu i maju 2025 r. złożono łącznie niecałe 5,5 tys. wniosków. W tym samym okresie ubiegłego roku wniosków wpłynęło ponad 52,5 tys. – niemal 10 razy więcej. Autorzy raportu przypominają też, że w 2024 r. każdego miesiąca składano średnio 22,5 tys. wniosków. Wśród możliwych powodów znikomego zainteresowania rządowym programem SmogLab wskazuje chaos wokół zawieszenia programu i jego reformy, pogorszenie wizerunku programu skutkujące spadkiem zaufania do tej formy wsparcia czy opóźnienia w wypłatach dotacji. Autorzy sprawdzili też zmiany w jakości powietrza na podstawie badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w 2023 i 2024 r. W ostatnim roku poprawę odnotowano tylko w przypadku tlenków azotu, które pochodzą głównie z transportu. Średnioroczne stężenie pyłu PM10 zwiększyło się o ok. 7 proc. względem 2023 r. Pogorszenie dotyczy również pyłu PM 2,5. W raporcie sprawdzono też, jak kontrolowane są gminy z przestrzegania antysmogowych przepisów. Okazuje się, że spośród 2477 gmin skontrolowano jedynie 148 (6 proc.), z czego prawie jedna czwarta nie realizowała działań wynikających z programów ochrony powietrza.
Raport analizuje roczne koszty ogrzewania typowego, dobrze ocieplonego domu jednorodzinnego (150 m²) zamieszkanego przez czteroosobową rodzinę, według cen z maja 2025 r. Według raportu najdroższym źródłem ciepła jest olej opałowy – ogrzanie nim domu kosztuje 10 618 zł rocznie. Na kolejnych miejscach znalazły się ogrzewanie gazowe (9 911 zł) i „kopciuch” na drewno (8 668 zł). Najtańsze okazały się pompy ciepła – gruntowa z ogrzewaniem podłogowym (4 530 zł) oraz powietrzna z ogrzewaniem podłogowym (5 267 zł), a także kocioł węglowy zgodny z ekoprojektem, czyli unijnymi ekologicznymi normami dla poszczególnych urządzeń (5 178 zł). Raport podkreśla znaczenie termomodernizacji – niezależnie od źródła ciepła pozwala ona ograniczyć zużycie energii o 45–48 proc. Między lipcem 2024 r. a majem 2025 r. ceny paliw nie zmieniły się znacząco: gaz podrożał o 5 proc., ceny oleju opałowego spadły o 18 proc., a węgla – o 11 proc. Od 1 lipca 2025 r. planowana jest obniżka taryf gazowych PGNiG o 14,8 proc., co powinno zmniejszyć koszty ogrzewania gazem. Raport pokazuje, że pompy ciepła oraz termomodernizacja budynków to dziś najrozsądniejsze wybory z ekonomicznego i środowiskowego punktu widzenia. Na stronie Polskiego Alarmu Smogowego dostępny jest interaktywny kalkulator, który pozwala sprawdzić, ile wydamy na ogrzewanie budynku w zależności od jego powierzchni, standardu oraz liczby mieszkańców.
Rozdział pochodzi z raportu „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania – 2025”, przygotowywanego co roku przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Autorzy, Krzysztof Skotak i Katarzyna Osińska-Skotak z Politechniki Warszawskiej, wskazują, że w latach 2019–2023 jakość powietrza w Polsce uległa wyraźnej poprawie, o czym świadczą spadki średniorocznych stężeń pyłu zawieszonego PM2,5. Średnie wartości z modelowania przestrzennego – czyli pomiarów ze stacji Państwowego Monitoringu Środowiska skorygowanych o warunki specyficzne dla otoczenia – zmniejszyły się z 15,4 µg/m³ w 2019 r. do 10,7 µg/m³ w 2023 r., co odpowiada średniemu rocznemu spadkowi o 8,6 proc. W rezultacie zmniejszyła się również szacowana liczba przedwczesnych zgonów związanych z długookresową ekspozycją na PM2,5 – z ponad 27 tys. w 2019 r. do ok. 18 tys. w 2023 r. Poprawa była widoczna w wielu powiatach – w 93 z nich tempo spadku stężeń przekroczyło 10 proc. rocznie. Jedynie w jednym powiecie (Legnica) odnotowano niewielki wzrost zanieczyszczenia (0,6 proc.). Mimo ogólnej poprawy ponad 75 proc. powiatów wciąż przekraczało nowy unijny limit stężenia PM2,5 wynoszący 10 µg/m³. Najlepszą jakość powietrza utrzymywały niezmiennie Gdynia i Gdańsk, gdzie poziomy pyłu były poniżej wartości zalecanych przez WHO.
Raport wskazuje, że zmiany klimatu stanowią poważne zagrożenie dla stabilności kraju. Ekstremalne zjawiska pogodowe nadwyrężają państwowy budżet, generując miliardowe straty, zagrażają zdrowiu publicznemu – m.in. poprzez zanieczyszczenia powietrza – a także bezpieczeństwu żywnościowemu, energetycznemu i infrastrukturalnemu. Polska doświadcza już skutków zmian klimatycznych: fali upałów, susz czy wzrostu chorób zakaźnych. Kryzys klimatyczny zwiększa także zagrożenia geopolityczne i destabilizuje systemy zarządzania kryzysowego. W raporcie zwrócono uwagę na niedostateczną koordynację instytucji państwowych, braki w politykach adaptacyjnych i rosnące ryzyko dezinformacji. Autorzy zalecają pilne działania: uznanie ochrony klimatu za element polityki bezpieczeństwa i zintegrowanie tych obszarów, modernizację infrastruktury i służb publicznych oraz wzmocnienie edukacji klimatycznej. Rekomendują także przeciwdziałanie dezinformacji związanej z zagrożeniami środowiskowymi.
Wydarzenia